VI Międzynarodowy Festiwal Organowy im. Christiana Schlaga
Świdnica, Kościół Pokoju pw. św. Trójcy
Koncert finałowy – 16.07.2021
Wszystko, co dobre, szybko się kończy…
W piątkowe popołudnie 16 lipca 2021 roku, świdnicki Kościół Pokoju po raz ostatni w tym roku wypełnił się dźwiękami muzyki wybrzmiewającej w ramach VI Międzynarodowego Festiwalu Organowego im. Christiana Schlaga. Ten koncert, jak i poprzednie, zgromadził liczną grupę słuchaczy, którzy tym razem mieli okazję wysłuchać recitalu organowego w wykonaniu Krzysztofa Karcza – absolwenta AM Katowice w klasie organów prof. Juliana Gembalskiego. Krzysztof Karcz jest uczestnikiem licznych kursów muzycznych prowadzonych przez wybitnych organistów i pedagogów, a sam także jest nauczycielem, czynnym organistą w kościele pw. św. Jana Chrzciciela w Bielsku-Białej Komorowicach i dyrektorem festiwalu muzyki organowej w tymże mieście. Wśród słuchaczy gościem honorowym był Jürgen Schlag – wnuk Christiana Schlaga, patrona Festiwalu i budowniczego symfonicznych organów, znajdujących się w Kościele Pokoju w Świdnicy.

Repertuar koncertu w znacznej większości składał się z dzieł przedstawicieli XIX-wiecznej niemieckiej i francuskiej szkoły organowej. W jego przeżywanie wprowadziła nas III Sonata A-dur Felixa Mendelssohna-Bartholdy’ego (1809–1847) – przedstawiciela niemieckiej szkoły kompozytorskiej. F. Mendelsohn nie był organistą, pisał głównie dzieła na orkiestrę i w tym duchu pisane jest także 6 sonat, które skomponował. Wymaga to dużych umiejętności technicznych u wykonawcy, które Krzysztof Karcz zdecydowanie posiada – dzięki niemu Sonata wybrzmiała w mistrzowski sposób. Następnie na grunt muzyki francuskiej wprowadził nas Marsz ,,Podnieście w górę swoje głowy” Alexandre Guilmanta (1837–1911). Solowe brzmienie trąbki jako głosu organowego usłyszeliśmy dzięki kompozycjom Gordona Young’a (1919–1998) – Preludium w stylu klasycznym oraz Davida Germana (*1954) – Festive Trumpet Tune.
W tym roku obchodzimy 100. rocznicę śmierci Władysława Żeleńskiego – z tej okazji 2021 rok został poświęcony jednemu z głównych przedstawicieli neoromantyzmu w muzyce polskiej. Usłyszeliśmy fantazję nt. pieśni ,,Święty Boże” – suplikacji tak bardzo znanej katolikom, gdyż wykonywana była/jest podczas mszy świętych jako pewnego rodzaju prośba o ustanie pandemii. Swoje miejsce w recitalu znalazły także dwie toccaty – Toccata z Suity Gotyckiej Leona Boellmanna (1862–1897) oraz Toccata z V Symfonii Charlesa-Marie Widora (1844–1937). Nie licząc najbardziej znanej Toccaty BWV 565 Jana Sebastiana Bacha, te dwie usłyszane toccaty są chyba jednymi z najbardziej znanych w środowisku znawców i pasjonatów muzyki organowej.

Na koniec, w ramach luźnej rozmowy, udało mi się przeprowadzić krótki wywiad z Krzysztofem Karczem o koncercie jak i o najbliższych planach:
J.K. Gratuluję świetnego recitalu. Z ogromną przyjemnością słuchało się Pana wykonań. Jakie są Pana ogólne wrażenia po koncercie?
K.K. To było fantastyczne, niesamowite przeżycie i doznania estetyczne. Jestem na tym festiwalu drugi raz, za każdym razem jestem poruszony miejscem i ciepłym przyjęciem przez słuchaczy. To coś niesamowitego – grać i dotykać historii. Repertuar jeszcze fantastyczniej tutaj brzmi, szczególnie, że rzadko ma się możliwość grania go na takim instrumencie, a dzięki pomocy Macieja [Maciej Bator podczas koncertu pełnił niezastąpioną funkcję registranta – podczas wykonywania kolejnych utworów pomagał w zmianie głosów organowych – przyp. autora] można wydobyć coś, czego nie da się samemu – trzeba byłoby spędzić dużo więcej czasu niż te dwie godziny próby. Te czynniki sprawiają, że później tak to fantastycznie brzmi.
J.K. A czym Pan się kierował, dobierając repertuar? Słyszeliśmy głównie kompozytorów przełomu XIX i XX w., a także utwór Władysława Żeleńskiego, którego setną rocznicę śmierci w tym roku obchodzimy.
K.K. Raz tym, że jest to instrument symfoniczny i romantyczny, a dwa, że taką muzykę bardziej lubię (śmiech). Pojawiła się też prośba Zuzanny Bator [dyrektor artystyczna Festiwalu – przyp. autora], aby pojawił się przynajmniej jeden utwór Władysława Żeleńskiego.
J.K. Gdzie w najbliższym czasie będzie można Pana usłyszeć podczas koncertu?
K.K. 15 sierpnia zagram na Koncercie muzyki organowej w Żukowie na Kaszubach, a 4 dni później wykonam recital w kościele we Władysławowie [48. Letnie koncerty organowe i kameralne im. Eugeniusza Brańki w kościele pw. Wniebowzięcia NMP – przyp. autora].

Tym razem w podsumowaniu chciałbym podzielić się własnymi odczuciami na temat zarówno tego koncertu, jak i całego festiwalu. Niezmiernie mi miło, że mogłem uczestniczyć w trzech koncertach odbywających się w ramach tego festiwalu. Dziękuję jednocześnie Zuzannie Bator – prezes Fundacji Dobrej Muzyki za ciepłe przyjęcie, a Maciejowi Batorowi za możliwość przeżywania koncertów z wysokości empory organowej i za chwile rozmów o wspólnej pasji, jaką są organy i muzyka z nich wybrzmiewająca. Dla mnie, jako studenta i organisty, była to olbrzymia dawka wiedzy urozmaicona dodatkowo rozmowami z samymi wykonawcami. Każdy koncert był zupełnie inny: inni wykonawcy, muzyka, instrumenty, jednak każdy z nich stał na wysokim poziomie wykonawczym i organizacyjnym, a sztuka i piękno wnętrza świdnickiego Kościoła Pokoju dodawała doznań i wrażeń. Zaskoczyła mnie także bardzo wysoka frekwencja słuchaczy szczególnie podczas koncertu w dniu roboczym, a więc we wtorkowy wieczór. W tym miejscu niestety pojawia się jedyny minus tych koncertów – brak przestrzegania przez słuchaczy wytycznych na temat obostrzeń. Smuci fakt, że wiele osób z publiczności otworzyło swoje uszy na muzykę, lecz zamknęło na prośby wolontariuszy przede wszystkim w kwestii maseczek.

VI Międzynarodowy Festiwal Organowy im. Christiana Schlaga przechodzi do historii, jednak świdnicka świątynia jeszcze w tym roku po raz kolejny wypełni się pięknem muzyki, a to za sprawą koncertów organizowanych w ramach cyklu koncertów VI Symfoniczne Organy Schlaga 2021. Jako pierwszy 24 września wystąpi prof. Bernhard Haas, a o każdych kolejnych koncertach będzie można się dowiedzieć na profilu facebookowym oraz stronie internetowej Fundacji Dobrej Muzyki, do której odwiedzenia zapraszam.
Nagranie koncertu można obejrzeć tutaj: https://fb.watch/7cPCV5AWbI/
Jakub Karmelita
UO, muzykologia